Jak walczyć z przesadnym poczuciem prawa

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Każdy ma jakieś wewnętrzne poczucie uprawnień. Wszyscy domagamy się pewnych praw dla siebie i wierzymy, że te prawa są w dużej mierze naszym przyrodzonym prawem.



Na przykład:

  • Prawo do ochrony przez organy ścigania
  • Prawo do rzetelnego procesu
  • Prawo do własnych opinii
  • Prawo do rządu bez tyranii
  • Prawo do wypłaty za wykonaną pracę
  • Prawo do własnych przekonań
  • Prawo do czystego powietrza i czystej wody



Nawet jeśli nie były one dostępne w poprzednich generacjach. Nawet jeśli nie są one obecnie dostępne wszędzie na świecie - WIDZIMY JE jako podstawowe prawa przyrodzone.

Ale czy to naprawdę prawa urodzenia? Czy powinniśmy mieć prawo do tych rzeczy? A może tak przyzwyczailiśmy się do nich, że nie postrzegamy ich już jako korzyści, których w żaden sposób nie gwarantujemy?

Cóż, przypuszczam, że odpowiedź na to pytanie zależy od tego, kogo zapytasz. Poświęćmy więc kilka minut i przyjrzyjmy się tej koncepcji uprawnień. Następnie przyjrzymy się niektórym sposobom walki z poczucie uprawnienia to wymyka się spod kontroli, niezależnie od tego, czy walczymy z nim w innych, czy w sobie.

Legalność uprawnienia

Uprawnienie ma uzasadniony aspekt. Pierwsza definicja w słowniku Merriam-Webster to: fakt posiadania do czegoś prawa.

Ta idea podstawowego prawa do czegoś została wyrażona w 1776 roku w Ameryce Deklaracja Niepodległości. Tutaj podstawowe uprawnienia nie były postrzegane jako nagroda za kwalifikujące się osiągnięcia - ale prawa przyrodzone przyznane przez naszego Stwórcę. Że każda osoba jest wyposażona w pewne niezbywalne (takie, których nie można przenieść, odebrać ani odmówić). To znaczy UPRAWNIENIA. Coś, do czego mamy prawo z racji urodzenia. Nie ma innych wymagań.

poezja o sensie życia

Niezależnie od tego, czy uważasz, że Stwórca przyznaje te prawa, czy też inny organ je przyznaje - prawa te są jednak przyznane. Te prawa są NIEZNANE. Nie można ich nikomu odmówić, komukolwiek PRZENIESIĆ ani od kogokolwiek zabrać.

Amerykańscy założyciele określili, że prawa te obejmują prawo do życia, prawo do wolności i prawo do dążenia do szczęścia. Gwarantujemy, że te aspekty życia można swobodnie realizować. Że te cele są jednakowo dostępne i równie dostępne dla WSZYSTKICH.

Oczywiście nie ma gwarancji wyników. Wyniki mogą się różnić. Tak jak każdy może być uprawniony do przystąpienia do tego samego egzaminu, nie każdy otrzyma taką samą ocenę. Tak jak każdy może wziąć udział w przesłuchaniu do śpiewającej roli w sztuce, nie każdy dostanie tę rolę, ponieważ nie każdy śpiewa z tymi samymi umiejętnościami.

Więc co to jest uprawnienie w uzasadniony sens? To uznanie, że istnieją podstawowe prawa, które wszyscy mamy z racji tego, że urodziliśmy się jako istota ludzka. Prawa te przyznaje nasz Stwórca. Albo są przyznawane przez rząd. Następnie obowiązkiem rządu staje się zachowanie praw przyznanych przez naszego Stwórcę lub przyznanie i zachowanie praw przyznanych przez IT.

Teraz będzie niekończąca się debata na temat tego, jakie dodatkowe uprawnienia powinniśmy mieć, i niekończąca się debata na temat tego, jakie dodatkowe prawa są nadmierne. To prowadzi nas do drugiej kwestii, do której chciałbym się odnieść. To znaczy, gdy uprawnienia wpadnij w amok . Kiedy jest przekwitły poczucie uprawnienia.

Uprawnienia mają swoje należne im miejsce. Wszyscy powinniśmy mieć prawa, na które nie zasłużyliśmy ani na które nie jest wymagane. Ale ostatnio pojawiła się brzydka strona. W tym przypadku istnieje poczucie, że jeden ma prawo do więcej niż jednego, do czego jest on uprawniony.

Zaczniemy od kilku pytań.

  • Wszyscy ludzie mają prawo do życia. Ale czy wszyscy ludzie mają prawo do wysoka jakość życia?
  • Wszyscy ludzie mają prawo do pożywienia. Ale czy wszyscy ludzie mają do tego prawo jedzenie dla smakoszy?
  • Wszyscy ludzie mają prawo do pracy. Ale czy wszyscy ludzie mają prawo do wykonywanie dobrze płatnej pracy z dodatkami?
  • Wszyscy ludzie mają prawo dążyć do szczęścia. Ale czy wszyscy ludzie mają prawo do szczęścia?

myślę, że mój współpracownik mnie lubi

Uprawnienie do uruchomienia amoku

Potrzebujemy innej definicji uprawnienia, która obejmowałaby przypadki, w których posunięto się za daleko.

Tutaj jest jeden:

Poczucie, że zasługujesz na coś, na co nie zasłużyłeś. Poczucie, że masz prawo do specjalnych przywilejów wykraczających poza podstawowe, uniwersalne prawa.

Więc na co możemy się zgodzić? Możemy się zgodzić, że:

  • Wszystkie istoty ludzkie mają pewne podstawowe uprawnienia z tytułu urodzenia.
  • Uprawnione uprawnienia znajdują się gdzieś pomiędzy brakiem uprawnień a zbyt dużą liczbą uprawnień.
  • Nadmierne poczucie uprawnień to dysfunkcjonalna postawa, która wymaga korekty.

Chociaż nie wszyscy zgodzą się co do tego, co stanowi przesadne poczucie uprawnień, każdy powinien zgodzić się, że taki punkt ISTNIEJE. Nie wszyscy zgadzają się z tym, ile snu to za dużo - ale wszyscy zgadzają się, że jest zbyt dużo snu. Nie wszyscy zgadzają się co do momentu, w którym praca jest nadmierna - ale wszyscy zgadzają się, że istnieje moment, w którym praca JEST nadmierna.

Nigdy nie osiągniemy powszechnego porozumienia co do tego, w którym momencie poczucie uprawnienia zostanie przesadzone. Ale wszyscy możemy się z tym zgodzić taki punkt istnieje. Dzięki tej umowie możemy przyjrzeć się pewnym sposobom walki z nadmiernym poczuciem uprawnień - gdziekolwiek zdarzy się nam wyznaczyć granicę.

Może ci się również spodobać (artykuł jest kontynuowany poniżej):

słodkie rzeczy do zrobienia dla swojej dziewczyny

Zwalczanie nadmiernych uprawnień u innych

Czy powinniśmy spotkać kogoś, kto wykazuje poczucie uprawnień wykraczające poza to, co jest ogólnie uważane za normalne, co powinniśmy zrobić? Jak powinniśmy do nich podejść?

1. Praktykuj szczerość

Jeśli mamy walczyć z tą cechą u kogoś innego, musimy poćwiczyć CANDOR. Musimy być uczciwi i powiedzieć im, że ich roszczenie jest niewłaściwe i szkodliwe. Można to zrobić z szacunkiem, godnością i wrażliwością - ale należy to robić i robić to uczciwie.

Przesadne poczucie uprawnienia wypływa z niewłaściwych granic. Osobom samouprawnionym należy pokazać, że ich granice są nie do zniesienia i należy je odpowiednio dostosować. Dopóki ktoś nie będzie z nimi szczery, zmiana jest mało prawdopodobna. Możesz być tym, który im powie.

2. Ćwicz realizm

Przesadne poczucie uprawnienia jest przynajmniej częściowo napędzane nierealistycznymi oczekiwaniami, poczuciem, że komuś należy się więcej niż to, co jest realistyczne lub sprawiedliwe.

To nierozsądne i nierealistyczne założenie, że powinienem służyć komuś bez żadnego sensu odwzajemniania przysługi lub ponoszenia ich części.

Być może będziemy musieli zwrócić uwagę osobie w naszym życiu, która wydaje się mieć prawo, że to, czego oczekuje, nie jest realistyczne. Oczekiwanie tego, co jest nierealne, narazi ich na rozczarowanie, frustrację i rozczarowanie. To musi się skończyć.

3. Ćwicz asertywność

Jeśli próbujemy poradzić sobie z osobą, która czuje się do tego uprawniona, w pewnym momencie będziemy musieli to zrobić bądź asertywny . Osoba z nadmiernym poczuciem uprawnień jest często wymagająca. Musisz być asertywny w wywoływaniu ich, gdy oczekują zbyt wiele.

Osoby posiadające własne prawa mają wiele takich samych wzorców zachowań, jak osoby znęcające się. Prześladowanie musi zostać skonfrontowane i zakwestionowane, w przeciwnym razie prześladowanie będzie kontynuowane. Ćwicz asertywność i pociągaj do odpowiedzialności osobę, która ma takie same prawa. Muszą zobaczyć, że ich granice rozciągają się zbyt daleko na terytorium innych. Będą musieli dostosować swoje granice. Asertywność będzie to sprzyjać.

Zwalczanie nadmiernych uprawnień w nas samych

A co z NASZYM przesadnym poczuciem uprawnień? Jak walczyć z własną skłonnością do poczucia się uprawnionymi?

1. Praktykuj wdzięczność

Jednym z najpewniejszych sposobów walki z przesadnym poczuciem własnej wartości jest praktyka wdzięczność. Możemy nie mieć wszystkiego, czego chcemy, ale możemy nauczyć się chcieć tego, co mamy. Możemy się tego nauczyć być wdzięcznym za co otrzymaliśmy.

Obfitość nie gwarantuje wdzięczności bardziej niż posiadanie niedostatek gwarantuje niewdzięczność. Możemy pielęgnować postawę wdzięczności nawet za to, co może wydawać się małymi rzeczami w życiu. Wygodne łóżko, szklanka czystej wody, troskliwi przyjaciele, zdrowe i obfite jedzenie, filiżanka kawy, praca, dobre zdrowie.

2. Praktykuj pokorę

Innym sposobem walki z poczuciem samowystarczalności jest praktyka pokora. Nie fałszywa pokora, ale prawdziwa pokora. Zrozumieć, że szczęśliwe i sensowne życie jest darem - nawet jeśli ciężko na to pracowaliśmy.

Przecież nie każdy rodzi się w jakimś kraju i w czasie, gdy możliwości są liczne. Niektórzy nigdy nie doświadczają nawet umiarkowanie błogosławionego życia, podczas gdy większość z nas została pobłogosławiona ponad miarę.

Więc powinniśmy być pokornym i przyjmij nasze błogosławieństwo z pokorą - uznanie i uznanie, że nie każdy jest tak błogosławiony jak my. Jednocześnie uznając, że nie jesteśmy bardziej uprawnieni do takiego błogosławieństwa niż ktokolwiek inny.

3. Ćwicz zadowolenie

Trzecim sposobem walki z samowystarczalnością jest praktyka zadowolenie.

Zadowolenie nie zaprzecza, że ​​chcielibyśmy więcej. Zadowolenie to postawa zadowolenia z tego, co otrzymaliśmy. Zawsze możemy mieć więcej. Zawsze może być mniej niż to, co mamy.

Zadowolenie to utrwalone przekonanie, że to, co mamy, jest WYSTARCZAJĄCE - nawet jeśli więcej byłoby mile widziane. Powinniśmy również zdawać sobie sprawę z tego, że zadowolenie może oznaczać brak tego, co utrudniłoby nam życie. Nawet jeśli nie mamy wszystkich rzeczy chcemy, możemy być wdzięczni za rzeczy, których nie mamy, a których my nie chcą.

Ostatnie słowo

Jeśli ktoś wierzy w Stwórcę, który daje nam pewne niezbywalne prawa - to musimy zaakceptować fakt, że ten sam Stwórca może odmówić nam tych praw - i być w pełni usprawiedliwionym, czyniąc to. W takim przypadku WSZYSTKO, co mamy, jest darem i nie ma żadnych uprawnień. Tylko to, co Twórca uważa za uprawnienia, jest uprawnieniami.

To samo dotyczy rządu. Możemy cały dzień spierać się o to, co rząd POSIADA swoim obywatelom. Chociaż większość zgodziłaby się, że wszystkie rządy są winne swoim obywatelom prawo do życia. Że wszystkie rządy są winne swoim obywatelom prawo do ochrony przed tymi, którzy chcieliby odebrać im ich prawa. Że wszystkie rządy są winne swoim obywatelom nieograniczoną możliwość dążenia do osobistego szczęścia, o ile nie utrudnia to tego samego dążenia innym obywatelom.

jak robić rzeczy, których nie chcesz robić

Poza tymi prawami jest niewielka nadzieja na powszechne porozumienie. Najlepsze, co możemy osiągnąć, to:

  • Powszechna zgoda co do podstawowych praw przysługujących wszystkim ludziom.
  • Że te podstawowe prawa powinny być przyznawane i chronione przez rządy.
  • To wykraczające poza podstawowe prawa to zobowiązanie do równości szans.
  • Że zawsze znajdą się tacy, którzy osiągną więcej lub mniej niż inni, którym dano taką samą szansę.
  • Uprawnienie to może wykraczać poza to, co jest rozsądne i realistyczne.
  • Że możemy i powinniśmy zwalczać przesadne poczucie uprawnień innych.
  • Że możemy i powinniśmy zwalczać przesadne poczucie własnej wartości.