
Większość z nas spotkała tę osobę, która wydaje się patologicznie niezdolne do przyznania się do tego, że się mylą . Dominują rozmowy, przekręcają fakty i sprawiają, że wszyscy czują się sfrustrowani i niespotykani. Niewygodna prawda? Czasami ta osoba może być tobą. Przyznaję, to zdecydowanie byłem ja.
Prawidłowe czuje się dobrze, oczywiście. Potwierdza naszą inteligencję i światopogląd. Ale kiedy potrzeba poprawności zastępuje wszystko inne, uszkadza relacje i zamienia przyjemne interakcje w niepotrzebne pola bitwy.
Jeśli zauważyłeś, że ludzie wydają się ostatnio mniej chętni do zaangażowania się z tobą lub rozmowy często kończą się napięciem, może być czas zbadać, czy dążenie do słuszności przekroczyło problematyczne terytorium. Te 8 zachowań jest szczególnie denerwujących.
1. Poprawienie innych w połowie zdania.
Tak, zrobiłeś to ponownie. Przerwy w połowie zdania mogą wydawać się pomocne w twoim umyśle-w końcu po prostu wyprostujesz rekord. Ale dla osoby, która mówi, niewiele rzeczy wydaje się bardziej lekceważące niż wykolejenie ich procesu myślowego, ponieważ zauważyłeś niedokładność. W końcu większość ludzi Nie lubię się poprawić .
Co więcej, ustalanie drobnych szczegółów, które „potrzebuje” korekty, często oznacza, że całkowicie przegapiłeś ich główny punkt. Chociaż może to nie być twoja intencja, twoje przerwy sygnalizują, że precyzja ma znaczenie dla ciebie bardziej niż ich perspektywa - że technicznie właściwe Trumpy nawiązują połączenie.
Następnym razem, gdy korekta swędzi, aby uciec od ust, zatrzymaj się. Zadaj sobie pytanie: czy to naprawdę ma znaczenie? Czy ktoś skorzysta z tej przerwy? Zwykle odpowiedź brzmi „nie”.
2. Przekształcanie swobodnych rozmów w debaty.
Mam członka rodziny, który wydaje się przybywać na każdą urodzinową kolację uzbrojoną do walki intelektualnej pod pozorem „zdrowej debaty”. Nawet najbardziej łagodne dyskusje w jakiś sposób stają się gorącymi argumentami. Dzisiejsza psychologia mówi nam Różnica polega na tym, że w przypadku tego pierwszego ludzie z szacunkiem wymieniają informacje, podczas gdy w drugiej jednej stronie próbuje obalić drugą. Oznacza to, że próbują udowodnić, że druga osoba jest błędna, więc mogą mieć rację.
czy Garth i Trisha nadal są małżeństwem?
Ale ludzie, którzy nieustannie „debatują” w ten sposób, pomijają coś fundamentalnego: większość rozmów nie jest paliwem na ustalenie wyższości. Są to mosty między ludźmi szukającymi połączenia, zrozumienia, a czasem po prostu przyjemną wymianą, aby rozjaśnić dzień. I nawet jeśli pojawią się kontrowersyjne tematy, mogą być omówił cywilnie bez przekształcania się w argument.
Zrelaksowane spotkania nie powinny wymagać przygotowania do debaty. Nie każde stwierdzenie wymaga wyzwania, ani każda opinia Wymagaj swojego kontrargumentu . Czasami słuchanie bez formułowania odpowiedzi idzie znacznie dalej, niż możesz sobie wyobrazić.
3. Używanie Google jako broni w warunkach społecznościowych
Ok, przyznaję, że zrobiłem to więcej niż jeden raz. Autyzm W ADHD , I Audhd Biegnij w mojej rodzinie, a ja uważam, że moja impulsywność i zaangażowanie w dokładność i szczegóły mogą mnie poprawić. Znałem się z tego, że wyciągam telefon w połowie konwersacji i ogłaszam: „Pozwól mi to sprawdzić…”
I tak, sprawdzanie faktów ma swoje miejsce w znaczących debatach na temat konsekwentnych spraw. Ale ciągłe sięganie po telefon podczas swobodnych rozmów przekształca przyjazne wymiany w całkowitą przeciwieństwo. Ogłaszają twoją nieufność do wiedzy innych i pozostawiają osobę, która poczuła się zawstydzona i zawstydzona.
Zgromadzenia towarzyskie zwlekają pod tego rodzaju kontrolą. Opowiadanie straci swój urok, gdy staje się podlegająca natychmiastowej weryfikacji, a rozmowy stają się piszczone. Drobne nieścisłości w nieistotnych opowieściach nie szkodzą nikomu, podczas gdy twoje przerwy szkodzą przyjemności wszystkich. Nauczyłem się tego na własnej skórze.
4. Uzyskiwanie argumentów osobistej, gdy logika się nie powiedzie.
Jeśli zawsze musisz mieć rację , prawdopodobne jest, że w pewnym momencie ulegniełeś zabójstwu postaci, gdy rozumowanie wyszło przez okno. Zamiast traktować, przechodzisz na atak ich inteligencji, doświadczenia lub motywów.
U osób kompulsywnie poprawionych, aby mieć rację, awaria logiki powoduje panikę. Kiedy fakty nie potwierdzają już twojej pozycji, pokusa podważenia przeciwnika, a nie ich argumentu, staje się prawie nieodparcie. „Cóż, media zawsze były pod wpływem mediów” lub „To właśnie ktoś z twoim ograniczonym doświadczeniem pomyślałby”, zanim zdasz sobie sprawę, że rozmowa skręciła na osobiste terytorium.
Chociaż może nie być twoim zamiarem zniewagi, ludzie rzadko zapominają, jak się czujesz podczas nieporozumień. Chwilowa satysfakcja z lądowania osobistego ciosu blednie w porównaniu z trwałymi szkodami, jakie powoduje twoje związek i reputację. Nikt nie szanuje kogoś, kto walczy z brudnym, przegrywając.
5. Przywołując stare argumenty, które „wygrałeś” lata temu.
Czy kiedykolwiek wyciągasz zwycięstwa z przeszłości, polerujesz je zwrotami takimi jak „Pamiętaj, kiedy nalegałeś, że…” lub „Jak ten czas, kiedy miałem rację…” Kiedy to robisz, służy to niezbyt subtelnemu przypomnieniu o twojej intelektualnej przewagi i ich omylności, nawet jeśli jesteś świadomy, dlaczego to robisz.
mój chłopak traci zainteresowanie mną
Ale Ciągle wychowując przeszłość Służy jedynie do tworzenia ciągłych nierównowagi mocy i wrogości w związkach. Argumenty, które miały miejsce w przeszłości, powinny tam zostać. powinien pozostać pochowany. Relacje rozwijają się w przebaczeniu i ruchu naprzód, a nie katalogując przeszłej poprawności i wykonywania wyników.
Dojrzałość oznacza umożliwienie innym ewolucji poza ich wcześniejszymi nieporozumieniami bez ciągłych przypomnień. Każdy zasługuje na szansę osądzania ich obecnego zrozumienia, a nie na zawsze związanych z przestarzałymi pozycjami, które już dawno porzucili.
6. Wyczerpująca potrzeba posiadania ostatecznego słowa.
Jeśli musisz zawsze mieć rację, przeszkadza, jest prawdopodobne, że rozmowy z tobą nigdy naturalnie kończą się - w końcu kończą się, gdy inni poddają się po czystym wyczerpaniu.
Spotkania trwają długo. Połączenia telefoniczne rozciągają się poza ich naturalnym wnioskiem. Dyskusje rodzinne trwają, dopóki wszyscy inni nie sprawdzą psychicznie. Wspólny czynnik? Twoje nieustępliwe dążenie do ostatecznego stwierdzenia rozmowy. Według Harley Therapy , jest to klasyczne zachowanie kogoś, kto zawsze musi mieć rację.
Ale prawda jest taka, że ostatnie słowo stanowi iluzoryczne zwycięstwo. Myślisz, że wygrałeś ten argument, ale w rzeczywistości po prostu przetrwałeś gotowość wszystkich innych. Po prostu rozpoznali daremność kontynuowania kontaktu z kimś, kto nie może odpocząć.
Jeśli nie zdajesz sobie sprawy, że to robisz, zauważ, jak często czujesz się zmuszony do dodania „jeszcze jednej rzeczy” po zakończeniu dyskusji. Zwróć uwagę na subtelne wskazówki, takie jak inne, zbierające swoje rzeczy, zmieniając temat lub fizycznie tworząc odległość. Sygnały te wskazują, że są gotowe do przejścia, nawet jeśli nie jesteś.
7. Nitmicking drobne szczegóły w celu unieważnienia czyjegoś punktu.
Jeśli jeden wadliwy szczegół przyciągnie twoją uwagę wśród przekonującego argumentu, masz problem. Co gorsza, jeśli rzucisz się na tę pojedynczą niedoskonałość i zwrócisz ją również na ich uwagę.
„Statystyki populacji pochodzą z 2018 r., A nie 2020” staje się podstawą odrzucenia przemyślanych punktów na temat trendów demograficznych. Możesz pomyśleć, że pomagasz, ale Takie nitpicking Tworzy raczej ślepy zaawansowanie konwersacyjnego, a nie rozwinąć czyjeś zrozumienie.
w środa 18.03.16
Zauważ, jak często wykorzystujesz nieistotne błędy. Zadaj sobie pytanie, czy jesteś naprawdę zdezorientowany tymi błędami, czy po prostu szukasz wymówek, aby poczuć się lepszy. Jeśli to to drugie, możesz być pewien, że inni ludzie to uświadomią i uznają to za niezwykle denerwujące.
Ostateczne myśli…
Samoświadomość oznacza krytyczny pierwszy krok w kierunku złamania zawsze prawego cyklu. Mówię to z osobistego doświadczenia. Zwróć uwagę, gdy obrony wzrasta w tobie podczas rozmów. Zwróć uwagę na język ciała i poziomy zaangażowania innych podczas mówienia. Te subtelne wskazówki często ujawniają wpływ twojego stylu konwersacyjnego na długo, zanim ktokolwiek ustnie wyraża frustrację.
Zobowiązanie się do prawdy jest godne pochwały, ale pamiętaj, że właściwe w kwestii faktów ma znacznie mniej niż właściwe, jak traktować ludzi. Najmądrzejsze jednostki często nie zadają sobie pytanie: „czy mam rację?” Ale „czy ta korekta jest konieczna?” i „Jak to wpłynie na nasz związek?” Prawdziwe połączenie wymaga okazjonalnego poddania się potrzeby wykazania wyższości.