3 ważne powody, dla których warto stawiać siebie na pierwszym miejscu - od dziś

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Dlaczego tak trudno jest postawić się na pierwszym miejscu?



Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego w wielkim planie zawsze jesteśmy martwi jako ostatni? Znajdujemy czas dla innych, zgadzamy się na niekończące się zobowiązania lub zgadzamy się na rzeczy, których nie chcemy robić, aby być „dobrym człowiekiem”.

Chcemy, aby inni myśleli, że jesteśmy „dobrzy”, abyśmy również mogli zacząć cenić siebie jako „dobrzy”. Dlaczego nie cenimy siebie od samego początku? Dlaczego nigdy nie przekraczamy linii mety pierwszy ?



'Dobra osoba.' Co to w ogóle znaczy? Często wycofujemy się ze wstydu i strachu przed postrzeganiem jako samolubny. Przestajemy mówić „nie” rzeczom, których nie lubimy, nie mówimy za siebie i pogrążamy się w urazie, pozwalając innym mówić o nas lub za nas. Jesteśmy winni robienia rzeczy, na które nie możemy sobie pozwolić lub nie chcemy robić z niezliczonych powodów, aby zachować pozory.

Problem w tym, że w tym dążeniu do „dobra” robimy sobie niemiłe rzeczy.

W tym artykule omówimy kilka przekonujących powodów, dla których warto stawiać siebie na pierwszym miejscu, ale zacznijmy od początku…

Jak to się stało?

Od najmłodszych lat jesteśmy uwarunkowani, by stawiać innych na pierwszym miejscu. To nie jest zła rzecz, to część życia, które dajemy i bierzemy. Musimy wcześnie wiedzieć, że są inni ludzie, którzy prowadzą życie razem z nami i że traktowanie ich z takim samym szacunkiem, z jakim chcemy być traktowani, uczyni naszą podróż przyjemniejszą.

Gdzieś po drodze to się wypacza i dla wielu z nas kończymy na ostatnim miejscu w prawie wszystkim, a wszystko to w imię „bycia dobrymi”.

Przypomnij sobie, kiedy byłeś dzieckiem, jak często mówiono ci „bądź miły”, „pocałuj wujka” lub „przytul sąsiada”? Jak często byłeś zmuszany do tolerowania wielu nieznośnych ludzi i zachowań w imię istnienia dobra osoba? Nie daj Boże, nie chciałeś się spotykać, ponieważ nie czułeś się na siłach lub nie chciałeś być zmuszany do całowania i przytulania każdej odległej rodziny lub przypadkowej osoby dorosłej, aby nie zostać uznanym za złe dziecko i twoi rodzice mogliby zachować twarz.

W pewnym momencie te pojednawcze zachowania zostały zakorzenione. Tak bardzo, że teraz, prosząc o zaspokojenie naszych potrzeb lub ustalanie granic jest prawie niemożliwe dla niektórych dorosłych. W miarę dorastania przyzwyczaiłeś się do tych oczekiwań, które przeważały nad Twoimi potrzebami i pragnieniami, dopóki nie pogodzisz się z faktem, że „tak właśnie jest”.

Czas zgodzić się z odmową. Nadszedł czas, aby mieć wolną przestrzeń dla siebie, nieprzerwaną, na regenerację i uwolnienie się od wymagań innych ludzi. To ważne, żeby być wolny od winy za chęć spełnienia Twoich potrzeb.

Przywracanie granic

Szybko do dorosłości. Spędzamy niezliczone godziny i dolary na kanapie doradcy, zastanawiając się, dlaczego mamy niską samoocenę, dlaczego jesteśmy przepracowani i dlaczego nasze relacje wciąż zawodzą.

Postawienie siebie na pierwszym miejscu jest dobrym krokiem do odzyskania części kontroli, którą nauczono Cię oddawać wiele lat temu. Pomyliliśmy egoizm z dbaniem o siebie. Uwarunkowaliśmy się, aby wierzyć, że odmowa będzie miała społecznie niszczące konsekwencje, ale surowa rzeczywistość jest taka: „niszczycielskie konsekwencje” są wewnętrzne, a nie zewnętrzne.

Więc jakie są zalety stawiania siebie na pierwszym miejscu? Co się stanie, gdy oduczysz się tych przymusowych lekcji z dzieciństwa i choć raz pomyślisz o swoich potrzebach i pragnieniach?

jak być obecnym w życiu

Twoje ciało i umysł będą Ci za to wdzięczne

Kiedy zaczniesz stawiać swoje potrzeby na pierwszym miejscu, zauważysz ogromną poprawę samopoczucia psychicznego i fizycznego. Kiedy uznasz swoje potrzeby, nawet te najbardziej podstawowe, takie jak: „Nie, przepraszam, nie mogę wyjść wieczorem, jestem zmęczony i potrzebuję odpoczynku” lub emocjonalne: „Nie, ja nie chcą żeby wyjść, potrzebuję trochę czasu dla siebie ”. To daje siłę i jest zdrowe.

Zapamiętaj: nie skrzywdziłeś nikogo, odrzucając zaproszenie, podczas gdy początkowo mogą być rozczarowani, przeżyją.

Jednak to, co zrobiłeś, to odzyskanie kontroli… i to uczucie jest niesamowicie wyzwalające. Poczujesz się lepiej, gdy będziesz się bronić. Fizycznie stworzyłeś przestrzeń do regeneracji i zadbania o swoje ciało, uzyskując tak bardzo potrzebne przestoje, a także psychicznie, dając drugiej osobie do zrozumienia, że ​​nie musi być zmyślonego powodu, prostego: „Nie, Po prostu nie chcę wychodzić ”. wystarczy.

Nie ma nic złego w odmowie z innego powodu niż coś, czego nie chcesz robić. Kiedy nie żyjesz pod jarzmem zobowiązań społecznych, twój umysł i ciało będą ci wdzięczne.

Możesz także polubić (artykuł jest kontynuowany poniżej):

Wytchnienie od urazy

Nie ma nic gorszego niż powiedzenie tak, kiedy masz na myśli nie. Bardziej boimy się konsekwencji społecznej cenzury niż fizycznego obciążania naszych ciał lub przytłaczania się psychicznie, aby inni poczuli się lepiej i aby zachować naszą odznakę „dobrego faceta”.

Kiedy zgadzasz się zrobić coś, czego nie chcesz, w końcu robisz to z urazą. Nie pokazujesz się w pełni, ponieważ jesteś zbyt zajęty myśleniem o rzeczach, którymi mógłbyś się cieszyć lub które trzeba zrobić, ale zostałeś odłożony na dalszy plan, aby na pierwszym miejscu umieścić potrzeby kogoś innego.

Ty też nieumyślnie stajesz się wycieraczką. Otwierasz drzwi „wykorzystaj mnie”, ponieważ wysyłasz wiadomość, że „tak” jest Twoim domyślnym i zawsze przychylnym nastawieniem.

Zapamiętaj: Nie musisz wymyślać wyszukanych wymówek, dlaczego nie chcesz czegoś robić. Nie wystarczy na…

Kiedy twoja siostra po raz setny narzuca ci bezpłatną opiekę nad dziećmi, a ty odpowiadasz: „Nie, nie chcę dziś wieczorem oglądać Suzie, potrzebuję czasu dla siebie”.

Kiedy ludzie w pracy popychają cię do przekazania darowizny na najnowszy prezent ślubny, pożegnalny, baby shower lub fundusz „moje dziecko sprzedaje czekoladę na cele charytatywne”, po prostu powiedz: „Nie, mam organizacje charytatywne, którym już przekazuję darowiznę”. lub „Przykro mi, jestem pewien, że Sally jest urocza, ale nie znam jej, więc nie będę uczestniczyć w niej ani nie będę jej przekazywać”.

Kiedy zgłosiłeś się jako wolontariusz na wyprzedaży wypieków w szkole swojego dziecka, a w tym roku jesteś zmęczony i po prostu nie chcesz już tego robić, ale jesteś pod presją innych rodziców lub oczekuje się, że z powodu wcześniejszego uczęszczania do szkoły, Wiem, że pomagałem przez ostatnie trzy lata, ale w tym roku nie będę zajmował się pieczeniem / uczęszczaniem / pomaganiem. Mam inne plany.' wystarczy.

Żadna z tych sytuacji nie stanowi nagłych wypadków zagrażających życiu i we wszystkich można sobie poradzić bez narzucania się. Twoje „inne plany” nie wymagają dalszych wyjaśnień. To część ustalania granic. Fakt, że wskazałeś, że nie możesz lub nie chcesz, jest wystarczającym sygnałem. Ludzie, którzy nie szanują twoich granic lub czują, że należy im się wyjaśnienie, to ludzie, których nie potrzebujesz w swoim życiu.

Być przygotowanym: kiedy ciągle mówisz tak, a potem zaczynasz mówić nie i stawiasz swoje potrzeby i pragnienia na pierwszym miejscu, ludzie będą się sprzeciwiać. Będą zirytowani, a nawet źli, ponieważ są przyzwyczajeni do usłyszenia od Ciebie jednoznacznego „tak”. Jeśli po tym, jak odmówiłeś, nadal nie szanują Twojej decyzji, być może będziesz musiał ponownie ocenić tę relację.

Twoje relacje będą się rozwijać

Nie możesz kogoś w pełni kochać, jeśli nie kochasz siebie ani nie dbasz o siebie. Jak możesz przewidywać potrzeby i pragnienia kogoś innego, skoro nie masz jasnego pomysłu na własne?

Wszystko zaczyna się od Ciebie: aby mieć możliwość dzielenia się z kimś zdrowym związkiem, musisz być w stanie zaspokoić swoje potrzeby i zapewnić im przestrzeń do bezpiecznego zaspokajania swoich. Jest to prawdziwe dawanie i branie, gdy dwie osoby mogą uznać to, czego potrzebują, bez obawy przed odwetem lub gdy druga osoba porzuci je za zabranie głosu.

Nie chodzi tylko o romantyczne relacje, ale dotyczy to każdej osoby, którą spotykasz. Ta nieuchwytna „dobra osoba”, za którą gonisz całe życie? Ta osoba jest tam i zawsze była. Zabawne jest to, że dbanie o siebie najpierw czyni cię lepszym człowiekiem, ponieważ tylko wtedy możesz być w pełni obecny, tam, gdzie chcesz, z ludźmi, w pobliżu, a co za tym idzie, naprawdę zaangażowany w to, co w życiu ważne. .

Jak to się mówi, „Nie możesz nalać z pustego kubka”.