4 kroki do przezwyciężenia samosabotażu i wyprzedzenia w życiu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Czy byłeś kiedyś swoim największym wrogiem? Może to był związek, którego naprawdę chciałeś w tamtym czasie, ale z jakiegoś powodu nie mogłeś zmusić się do wysiłku, by go utrzymać.



A może miałeś projekt, który chciałeś ukończyć, ale wciąż znajdowałeś powody, by odłożyć na później.

Niezależnie od celu, winowajcą był najprawdopodobniej twój wewnętrzny sabotażysta.



Co to jest autosabotaż?

Samosabotażowe zachowanie jest oznaką, że jakaś część Ciebie woła o uznanie. To problem głębszy niż brak umiejętności, zasobów lub umiejętności. Jest głęboko zakorzeniony wiara.

Ta część żyje w podświadomości, pod powierzchnią naszej świadomości. Może on wkroczyć, gdy spróbujemy ulepszyć nasze niedopracowane schematy w cele i plany do wykonania.

Zwykle wtedy możesz spodziewać się fali niewytłumaczalne zmęczenie , brak motywacji lub przytłoczenie lękiem przed wydajnością.

To naturalne, że chcesz brutalnie się na siłę przechodzić przez te chwile. Możesz nawet odnieść sukces przez jakiś czas. Ale dopóki nie skonfrontujesz się ze swoim wewnętrznym sabotażystą, będziesz nadal popadać w te same wzorce.

Siła woli ma być siłą rozpędu. Wyobraź sobie, że gdzieś jeździłeś i przez cały czas musiałeś trzymać pedał gazu! To całkowicie niezrównoważone, jeśli zabraknie Ci benzyny, zanim dotrzesz do celu.

Więc po prostu nie możesz wiecznie utrzymywać tego brutalnego podejścia. W końcu wszystko się cofnie.

Ale nie musi tak być…

Jak możemy przestać stawać na swoim?

1. Zaprzyjaźnij się z wrogiem

Walka między naszymi świadomymi pragnieniami a podświadomymi systemami przekonań skutkuje mnóstwem problematycznych nawyków.

Często nie zdajemy sobie sprawy z podświadomych programów, które kierują naszym życiem, ponieważ się nie ujawniają.

Nawet jeśli nie myślimy aktywnie ” nie jestem wart , ”To przekonanie okaże się przymusem przejadania się, ociągania się lub celowej niechęci do współpracy.

Najlepszym sposobem na pokonanie tego garbu jest posłuchanie tej części siebie. Usiądź w ciszy i zadaj sobie pytanie, dlaczego nie chcesz tego, czego chcesz.

Na przykład osoba, która ciągle zdradza współmałżonka, którego twierdzi, że kocha, może odkryć, że trzyma toksyczny związek z powodu potrzeby. Lub może być tak, że są sparaliżowani przez strach przed prawdziwą intymnością i zaangażowaniem .

Chodzi o to, aby dotrzeć do sedna tej gorzkiej prawdy i przełknąć ją.

2. Poprowadź swój zespół

Pomyśl o sobie jako o przywódcy rady ze swoim wewnętrznym sabotażystą jako o jednym z zaufanych doradców.

Wbrew pozorom rzeczywistość jest taka, że ​​ta osoba naprawdę ma na względzie Twoje dobro. Ich głównym celem nie jest zrujnowanie twojego życia.

Raczej starają się zminimalizować ból, dyskomfort i stres. Niestety, często tkwią w przeszłości, są źle poinformowani i nie mają wystarczającej wiary, aby pozwolić Ci zająć miejsce kierowcy.

Kiedy myślimy o dobrych liderach, zazwyczaj myślimy o ludziach, którzy inspirują innych do działania. Rzadko kiedy bierzemy pod uwagę olbrzymią ilość wewnętrznej pracy, jaką trzeba poświęcić, aby stać się osobą wpływową z osobistą wolą.

Mając na uwadze, że toksyczni liderzy pobudzą siebie i swoje zespoły karmiąc się złudzeniami, znęcanie się i manipulacji, zdrowi liderzy szukają głęboko w sobie, aby rozwijać samoświadomość i dojrzałość emocjonalna .

Członkowie zespołu tego ostatniego są zazwyczaj pozytywni i elastyczni. W skutecznym zespole każdy czuje się wysłuchany, wykorzystuje swoje mocne strony i czuje, że przyczynia się do realizacji wspólnych celów.

Czasami brakuje nam wiary, ponieważ nasze motywacje są zbyt niejasne, a nasze plany nieokreślone. Bez dobrego zrozumienia tego, kim jesteś, prawdopodobnie masz trudności z przekazaniem swojej wizji pewnie nawet sobie.

kto jest lil durk dziewczyną?

Jeśli dokonujesz samosabotażu, próbujesz zmusić część siebie do skoku na to, co postrzega jako tonący statek.

Jako dyktator, który nie będzie słuchał odmiennych opinii, twoje wątpliwe aspekty pozwalają ci myśleć, że rządzisz, podczas gdy potajemnie spiskujesz z cienia.

Bardziej zrównoważoną strategią byłaby praca nad budowaniem konsensusu.

Badania pokazują, że inteligencja emocjonalna - a nie IQ - jest największym czynnikiem decydującym o sukcesie zespołu.

Zespoły z dobrze opracowaną choreografią przewidują nawzajem ruchy i po części płyną intuicyjnie, ponieważ są społecznie wrażliwe na wzajemne zdolności i uczucia.

W kontekście naszego wewnętrznego zespołu przekłada się to na zdolność rozpoznawania, rozumienia i przetwarzania naszych świadomych i podświadomych emocji.

W przypadku rozdźwięku między nimi konieczne jest opracowanie planu mediacji i rozwiązania konfliktu.

Może ci się również spodobać (artykuł jest kontynuowany poniżej):

3. Stwórz harmonię

Zarówno ty, jak i twój wewnętrzny sabotażysta chcecie żyć jak najlepiej, po prostu nie zgadzacie się, jak to zrobić.

Ważne jest, aby potwierdzić tę część siebie i wezwać swojego wewnętrznego opiekuna, aby pomógł pocieszyć i zapewnić tę część siebie, która wchodzi ci na własną drogę.

Zdziwiłbyś się, jak dużą różnicę może zrobić zwykłe potwierdzenie.

Lubię używać następujących stwierdzeń z książki: „Kto naprawdę kieruje Twoim życiem? Uwolnij swoje prawdziwe ja spod opieki i chroń swoje dzieci ”autorstwa Petera Gerlacha.

  • „Niektóre z moich części w naturalny sposób będą stawiać opór i będą próbować sabotować moją [pracę]. Kiedy to robią, są źle poinformowani i próbują chronić siebie i siebie ”.
  • „Żadna z moich części nie jest teraz zła ani zła - ani też nigdy nie była. Moje części zawsze mają dobre intencje z ich (ograniczonego) punktu widzenia. W razie potrzeby mogą i nauczą się bezpiecznie zmieniać swoje poglądy ”.
  • „Potrafię szanować i współczuć każdej chroniącej mnie części mnie, ponieważ wyraża ona swój strach i nieufność, bez zgody i utrudniania budowania zespołu w naszej wewnętrznej rodzinie.

Afirmacje mogą na początku wydawać się głupie, ale po pewnym czasie zaczynają się trzymać - zwłaszcza jeśli idziesz za tym działaniem.

4. Zsyntetyzuj różnice

Dzięki współpracy możesz znaleźć rozwiązanie, które uwzględnia potrzeby wszystkich członków Twojego wewnętrznego zespołu.

Większość ludzi uważa, że ​​ich auto-sabotujące zachowanie jest oparte na strachu.

Istoty ludzkie mają biologiczny imperatyw unikania dyskomfortu lub bólu wszelkiego rodzaju - w tym emocjonalny ból . To ma sens i pozwoliło nam się zaludnić i prosperować.

Ale w dzisiejszych czasach pragniemy projektować szczęśliwe, satysfakcjonujące, samorealizujące się życie, nawet jeśli szukamy skrótów i wygody dla stworzeń.

Wbrew intuicji, satysfakcjonujące życie, którego pragniemy, można zrealizować tylko poprzez zintegrowanie strachu, którego instynktownie chcemy uniknąć.

Spróbuj wykonać następujące czynności, aby skierować się dalej w dół tej ścieżki:

  • Przypomnij sobie za każdym razem, gdy stawienie czoła strachowi przyniosło efekty. Zapisz wszystkie dotychczasowe sukcesy, od największych do najmniejszych. Podobnie rejestruj wszystkie przeszłe niepowodzenia, które dały ci cenną lekcję lub doprowadziły do ​​kolejnego nieprzewidzianego sukcesu.
  • Zaplanuj podjęcie małych kroków, aby nie dać się zbyt przytłoczonym.
  • Wybierz wzory do naśladowania, które odzwierciedlają Twój system wartości, przestudiuj ich życie i sposób, w jaki pokonali swoje wyzwania. Spróbuj naśladować to, co wydaje Ci się autentyczne. Jeśli możesz znaleźć mentorów, to jeszcze lepiej!
  • Wyobraź sobie, jak wygląda życie rządzone strachem. Pomoże to przekonać twoją samosabotującą część, że korzyści płynące ze stawienia czoła strachowi znacznie przewyższają potencjalne koszty. W końcu zdasz sobie sprawę, że strach, to, co zyskujesz dzięki zażyłości i fałszywemu bezpieczeństwu, tracisz w urazie, depresji, nałogach i wielu innych stanach, które wynikają z niewykorzystanego potencjału.

Kluczem jest porzucenie potrzeby ciągłego dobrego samopoczucia. Pracuj nad przeformułowaniem swojego związku na negatywne emocje. Ból jest nieunikniony i równie dobrze możesz go wykorzystać na swoją korzyść.

Zamiast być porywanym przez wiatry zmian, wybierz nawigację przez to, biorąc to, co jest dane i przekształcając to.

Nauczenie się postrzegania naszych problemów jako przedmiotu gry, negatywne skutki stają się kolejną zagadką do rozwiązania.

To właśnie dlatego ludzie lubią gry planszowe, gry wideo i sport. Gramy, aby wygrać i chcemy wygrać, ale naprawdę możemy się dobrze bawić tylko dlatego, że istnieje pewien dystans od tego, jak potoczą się sprawy.

Więc nawet gdy przegrywamy, odczuwamy rozczarowanie, ale to nie sprawia, że ​​kwestionujemy naszą samoocenę ani nie powstrzymuje nas to przed opracowywaniem nowych strategii i ponownym graniem.

Jako istoty usytuowane duchowo powinniśmy dążyć do zmniejszenia naszego przywiązania do rezultatów i nauczyć się działać na rzecz działania. Jutro nie jest obiecane ani rezultatów, których szukamy.

Zasady buddyjskie ucz, że przyczyną cierpienia jest przywiązanie do pragnienia. Sprzyja warunkowemu szczęściu, które pozwala nam zachować spokój tylko wtedy, gdy sprawy potoczą się w określony sposób.

Proces uwalniania załącznika nie jest łatwy, ale wszystko zaczyna się od oddania się oddana praktyka uważności.

Uświadamiając sobie teraźniejszość i stosując ją w codziennych sprawach życia, zaczynamy patrzeć na osiągnięcie celu w perspektywie, zdając sobie sprawę, że jest to tylko jeden element w ogólnym równaniu naszego szczęścia.

Pomoże nam w tym zdolność oferowania naszej pracy wszechświatowi / wyższej mocy uwolnij się od oczekiwań i uwolnij nas od paraliżu opartego na strachu.

Często najgłębsze radości i nagrody, jakie życie ma do zaoferowania, przychodzą po drugiej stronie walki. Nie ma ucieczki od naszych cienia. Ale przy wystarczającej otwartości możemy użyć naszych cieni jak tarczy słonecznej, aby pokazać nam, gdzie obecnie znajduje się nasze światło.