5 rzeczy, których nie wiedziałeś o Santino Marelli

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
>

Minęło 12 lat odkąd Vince McMahon wybrał Santino Marellę z tłumu w Mediolanie we Włoszech, aby rzucić wyzwanie ówczesnemu mistrzowi Interkontynentalnemu Umaga. Marella odniosła smutne zwycięstwo i zdobyła mistrzostwo Intercontinental w jednym z największych problemów w historii wrestlingu.



Marella miał udany siedmioletni bieg WWE, w którym był partnerem zarówno Marii Kanellis, jak i Beth Phoenix. Szybko stał się znany ze swoich zdolności komediowych i zapewnił dziesięcioletnie slapstickowe chwile dla fanów wrestlingu na całym świecie. Obejmowało to jego występ jako Santina Marella, jego męska „siostra bliźniaczka”, która często bezskutecznie startowała w meczach kobiet. Fani wrestlingu zapewne pamiętają również jego niezapomnianą eliminację „Nie byłem gotowy” podczas Royal Rumble 2009, a także jego zwariowanego finiszera: The Cobra.

W dowód jego zdolności jako wykonawcy, większość zna Marellę wyłącznie jako jego ekscentryczną postać z WWE, ale w The Milan Miracle jest znacznie więcej niż jego przesadne błędne wymówienie klasycznych fraz, takich jak „Can of ass whip”.



Marella niedawno udzieliła wywiadu Lilian Garcia na jej temat W pogoni za chwałą podcast i otworzył się jak nigdy dotąd. Przygotuj się na śmiech i dowiedz się wszystkiego o Santino Marelli w najnowszym wydaniu 5 rzeczy, których nie wiedziałeś .

#5. Marella nie miała ego i to pomogło mu się wyróżnić

Santino - Kobra!

Santino - Kobra!

Santino Marella różnił się od wielu zapaśników wokół niego. Trzymał rzeczy z właściwej perspektywy i zawsze doceniał to, co udało mu się osiągnąć.

Marella również odmówił wiary we własny szum i nigdy nie dał się złapać we własne ego.

Powiedział W pogoni za chwałą gospodarz Lilian Garcia,

„To była jedna z rzeczy, które mnie wyróżniały. Nie byłem jednym z facetów, którzy mieli ogromne ego i myślę, że to było odświeżające dla niektórych ludzi - jak wielu facetów, jestem ulubieńcem ich żony lub jestem ulubieńcem ich babci, ponieważ wszyscy źle noszą tego macho tyłek fajny facet, a ten facet nawet nie próbuje tego zrobić. Po prostu dobrze się bawi i jest głupi. Myślę, że to właśnie mnie wyróżniało.

Podczas gdy wielu zapaśników nie chciało zagłębiać się w samooceniającą się komedię, niesamowita zdolność Marelli do lekceważenia samego siebie pomogła mu wyróżnić się jako postać i jako istota ludzka.

Kiedy inni zapaśnicy dąsali się i narzekali, że nie są w stanie się opanować, Marella trzymała sprawy w perspektywie,

„Byli za kulisami faceci, którzy nie byli zadowoleni z bycia najlepszymi facetami czy czymkolwiek. Powiedziałem: „Stary, zarabiamy na życie zawodowymi wrestlerami. Wszystko w porządku, stary. Wszystko jest dobrze.'
piętnaście NASTĘPNY