Ludzie, którzy przekraczają granice, jednocześnie starając się wspierać te 11 rzeczy

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
  Starsza kobieta siedzi na kanapie, rozmawiając i oferując komfort młodszej kobiety, która wydaje się zdenerwowana, opierając głowę na dłoni i spoglądając w dół. Oba są ubrane w neutralne swetry w jasnym, domowym pokoju. © Licencja obrazu za pośrednictwem depozytów

Nie ma wątpliwości, że wspierający przyjaciele i członkowie rodziny odgrywają istotną rolę w naszym życiu, szczególnie w trudnych czasach. Jednak nawet przy najlepszych intencjach niektórzy ludzie przekraczają granice w swoich próbach pomocy. Linia między wspierającą a inwazyjną może być zaskakująco cienka, a wiele osób dobrze nadaje się do niej, nie zdając sobie sprawy. Dlatego stawanie się coraz bardziej świadomym jest tak ważne. Uznanie tych zachowań, zarówno w innych, jak i potencjalnie w nas samych, może stworzyć przestrzeń dla zdrowszych systemów wsparcia. Jakie są więc wspólne zachowania ludzi, którzy często przekraczają linię?



1. Oferują niezamówione porady, gdy ktoś musi tylko odpowiedzieć.

Dla wielu ludzi, szczególnie tych, którzy lubią pomóc, wskakiwanie rozwiązań staje się drugą naturą. Jest to szczególnie powszechne w Rodzice oferujący porady „mędrca” dorosłym dzieciom , ale zdarza się to również w przyjaźni i intymnych związkach z niepokojącą częstotliwością.

Ale często, gdy ludzie mówią o swoich nieszczęściach, w ich słowach ukryta jest subtelna prośba: „Potrzebuję tylko kogoś, kto by słucha”.



Wiele osób przetwarza emocje poprzez ekspresję werbalną. Szukają walidacji, a nie rozwiązań. Możliwość wyrażenia ich frustracji bez przerwy jest często znacznie bardziej uzdrawiającym niż twoja najbardziej genialna rada. Kiedy ktoś dzieli wyzwania, niekoniecznie prosi cię o ich naprawienie. A co więcej, Bardzo dobrze nam mówi To, że próba ich naprawienia może faktycznie spowodować dalszy stres dla jednostki.

Jeśli nie masz pewności, zawsze możesz spróbować zapytać: „Czy chciałbyś moje przemyślenia na ten temat, czy po prostu potrzebujesz mnie, abym słuchał?” Możesz być zaskoczony, jak często ludzie wybierają to drugie.

2. Robią wszystko o swoich podobnych doświadczeniach.

Po odpowiednim wykonaniu łączenie się poprzez wspólne doświadczenia buduje prawdziwy kontakt. Jednak niestety wiele wspierających rozmów szybko przekształca się w jednostronne sesje, które koncentrują się całkowicie na przeszłych walkach lub doświadczeniach słuchacza. Według dr Nate Regier , ekspert w zakresie inteligencji społeczno-emocjonalnej, granica między empatią a jednym rzędem jest zaskakująco niewielka.

Przyznaję, że walczę z tym. Dla mnie dzielenie się moim doświadczeniem jest demonstracją prawdziwej empatii i połączenia, ale czasami staram się wiedzieć, w którym momencie przekroczyłem linię w rozmowy i przyćmianie.

Staram się przypomnieć sobie, że krótka wzmianka o moich pokrewnych doświadczeniach pokazuje zrozumienie i walidację, ale rozpoczęcie szczegółowego opisu mojej podróży przekracza uwagę od bezpośrednich potrzeb drugiej osoby i sprawia, że ​​wydaje mi się, że mam historię.

ile jest warte babyface

3. Pojawiają się nieproszone, ponieważ „myśleli, że potrzebujesz towarzystwa”.

Dla niektórych, szczególnie tych z staromodne wartości , Niespodziewane wizyty mogą wydawać się ostatecznym gestem opieki. Przybywają więc z jedzeniem lub komfortem podczas trudnego czasu. Jednak dla wielu osób te nieoczekiwane pozory powodują dodatkowy stres, a nie ulgę.

Dom jest naszą bezpieczną przestrzenią i nigdy nie jest to bardziej prawdziwe niż gdy ktoś doświadcza emocjonalnego wstrząsu lub choroby. Nasza przestrzeń osobista staje się szczególnie cenna w tym czasie.

Ci „pomocnicy” mogą pomyśleć, że łagodzą ciężar, ale konieczność zarządzania obecnością innej osoby poprzez rozmowę, wydawanie się wdzięczne lub uprawianie, dodaje pracy do i tak podatkowej sytuacji. Większość ludzi potrzebuje przewidywalności i kontroli podczas kryzysu, który niespodzianka z natury zakłóca.

Można to przezwyciężyć, wysyłając prosty tekst z informacją: „Bardzo chciałbym wpaść jutro z obiadem - czy nie miałbym 18:00? Jeśli nie, to nie jest problem”. W ten sposób demonstrujesz chęć pomocy, szanując ich przestrzeń osobistą.

4. Nalegają na konkretne rozwiązania, które dla nich działały.

Osobiście doświadczam tego często i uważam, że jest to szczególnie irytujące. Wiele osób uważa, że ​​ich osobiste doświadczenie pomyślnego przezwyciężenia problemu oznacza, że ​​jest to proste i łatwe do zastosowania dla wszystkich ludzi. „Och, twoje autystyczne dziecko ze znaczącymi problemami sensorycznymi nie je warzyw? Po prostu spraw, aby usiadli przy stole, dopóki tego nie zrobiłem, to właśnie zrobiłem z moim (neurotypowym) dzieckiem!”

Rzeczywistość jest taka, że ​​rozwiązania rzadko przenoszą się idealnie między okolicznościami różnych ludzi. Gdyby to zrobili, nikt na świecie nie miałby żadnych problemów.

oznacza, że ​​ktoś jest o ciebie zazdrosny

Ktoś zmagający się ze stresem w pracy prawdopodobnie nie może od razu zrezygnować z pracy bez konsekwencji finansowych. Medytacja mogła przekształcić twoje zdrowie psychiczne, a jednocześnie być niepraktyczne dla kogoś z trojgiem małych dzieci i bez opieki nad dziećmi.  Ktoś, kto stara się kontrolować swoje jedzenie, ponieważ walczy ze swoimi genami i okablowaniem mózgu, nie może „jeść zdrowsze”.

Pchanie rozwiązań, które działały dla Ciebie bez uwagi na okoliczności drugiej osoby, ujawnia fundamentalne nieporozumienie ludzkiej różnorodności. To sprawia, że ​​jesteś wyczerpujący.

5. Odrzucają czyjeś uczucia toksyczną pozytywnością.

Kiedy ktoś cierpi, wiele osób ma ochotę wpaść w frazy takie jak „wszystko dzieje się z jakiegoś powodu” lub „po prostu skupić się na pozytywach”. Używają tych zwrotów z dobrymi intencjami, wierząc, że podnoszą duchy, ale tak naprawdę to, co naprawdę robią, to unieważnienie czyichś uzasadnionych uczuć.

Psychologia dzisiaj mówi My, które zdarzają się złe rzeczy, a nasze negatywne emocje są na to naturalną i ważną reakcją, której nie należy tłumić toksycznym pozytywnością. My nie zawsze musi być silny lub pozytywny . Kiedy spieszysz kogoś w kierunku sztucznej pozytywności, odmawiasz mu możliwości pełnego uznania ich rzeczywistości i pracy poprzez niezbędne etapy emocjonalne. I często, gdy myślisz, że robisz to dla ich korzyści, tak naprawdę robisz to dla ich. Uważasz, że ich emocje są niewygodne i nie chcesz z tym siedzieć.

Ale naprawdę wspieranie kogoś oznacza robienie miejsca na swoje autentyczne uczucia - nawet gdy te uczucia powodują dyskomfort dla wszystkich zaangażowanych.

6. przejmują zadania bez pytania, czy najpierw potrzebna jest pomoc.

To powszechna odpowiedź zbyt pomocne typy Aby przejąć obchodzenie się z obowiązkami dla osoby doświadczającej trudności. W końcu wydaje się to z natury wspierające, więc dlaczego nie miałeś?  Być może możesz zreorganizować ich kuchnię, zarządzać ich kalendarzem lub przejąć kontrolę nad ich projektami - wszystkie bez konsultacji na temat tego, czy te interwencje są rzeczywiście pożądane. Pytanie ich polegałoby na tym, aby im przeszkadzać, a ty nie chcesz tego robić.

Problem polega na tym, że dla wielu osób agencja i niezależność często stają się jeszcze ważniejsze w trudnych okresach.

Wiele osób uważa komfort i stabilność w utrzymywaniu swoich rutyn lub obowiązków pomimo trudności. Pomaga im poczuć kontrolę i przydatne. Dlatego przejęcie, choć może to być dobre intencje, może faktycznie usunąć ważne kotwice, które zapewniają strukturę i cel podczas chaosu. Ponadto założenie, że ktoś potrzebuje ratowania, może wydawać się niemowlęce, a nie wspierające.

Oczywiście są ludzie, którzy docenią to wsparcie, ale nie możesz wiedzieć na pewno, chyba że zapytasz. Mówiąc: „Czy to pomogło, gdybym poradził sobie z zakupami spożywczymi w tym tygodniu?” jest dobrym sposobem na uznanie potencjalnej potrzeby, jednocześnie uhonorowanie prawa danej osoby do upadku.

ile lat ma Greg przecieka

7. Podejmują poważne decyzje w czyimś imieniu „dla własnego dobra”.

Istnieje bardzo niewiele sytuacji, w których usunięcie czyjąś mocy decyzyjnej stanowi prawdziwą pomoc.

Nawet podczas kryzysu większość dorosłych potrzebuje pewnego zaangażowania w wybory wpływające na ich życie. Podejmowanie jednostronnych decyzji, takich jak anulowanie czyichś zobowiązań, zmiana ich środków lub podejmowanie decyzji dotyczących opieki zdrowotnej dla nich stwarza niebezpieczny precedens, w którym sąd innej osoby zastępuje autonomię jednostki.

Oczywiście niektóre sytuacje kryzysowe czasami wymagają wyznaczonej osoby do podejmowania szybkich decyzji bez pełnych konsultacji. Są to jednak rzadkie wyjątki, a nie standardowe praktyki wspierania kogoś przez trudność i nie należy ich lekceważyć.

8. Kontaktują się z członkami rodziny lub przyjaciół za czyjąś z „troski”.

Do Ludzie, którzy przekraczają granice , czy to nieumyślnie, czy nie, może się wydawać, że dotarcie do czyjejś sieci wsparcia to po prostu montaż posiłków. Na przykład mogą zauważyć niektóre niepokojące zachowanie i natychmiast skontaktować się z rodzicami, partnerem lub przyjaciółmi osoby, aby podzielić się swoimi obserwacjami bez uprzedniego omawiania ich intencji bezpośrednio z osobą.

Ale rzadko kończy się dobrze. Skontaktowanie się z innymi tworzy skomplikowaną dynamikę, w której dana osoba czuje się monitorowana, dyskutowana, a potencjalnie nawet zdradzona przez kogoś, kogo zaufał z ich podatnością. Podczas gdy naprawdę niebezpieczne sytuacje mogą uzasadnić wyjątek, większość obaw należy najpierw rozwiązać z jednostką, przed zaangażowaniem innych.

A jeśli jest to coś, co robisz, warto zbadać swoje powody. Wiele osób uzasadnia te zakulisowe rozmowy, jeśli to konieczne, aby zabezpieczyć jednostkę. Ale takie zachowanie często odzwierciedla ich własny dyskomfort z bezpośrednią komunikacją na trudne tematy. Jeśli naprawdę chcesz wspierać, musisz czuć się komfortowo z przejrzystymi rozmowami, zamiast tworzyć ukryte sieci nadzoru ukryte w trosce i trosce.

9. Udostępniają dane osobowe w mediach społecznościowych, aby wspierać wsparcie bez pozwolenia.

Obecnie media społecznościowe stanowią potężną platformę do gromadzenia wsparcia społeczności w trudnych czasach. Kiedy ktoś publikuje szczegóły dotyczące choroby, utraty pracy lub walki rodzinnej, może szybko zmobilizować praktyczną pomoc i emocjonalną zachętę ze strony szerszych sieci.

Ale bez wyraźnej zgody osoby bezpośrednio dotkniętej, te publiczne ogłoszenia zasadniczo naruszają granice prywatności.

Ktoś może dzielić osobiste zmagania prywatnie, nie mając zamiaru uczynić swojej sytuacji publicznej. Dobrze intensywny post mediów społecznościowych ujawnia swoją podatność na odbiorców, o których nigdy nie zgodzili się uwzględnić w swojej trudnej podróży. Wynikająca z tego powódź wiadomości, choć wspierająca, może wywołać przytłaczającą presję, aby odpowiedzieć w czasie podatku.

jak przezwyciężyć nienawidzenie kogoś

Prawdziwe wsparcie chroni czyjąś prawo do kontrolowania własnej narracji. Ważne jest, aby zawsze szukać konkretnej zgody przed udostępnieniem dowolnych danych osobowych online, niezależnie od tego, jak pomocna może być wynikowa uwaga.

10. Wymuszają komfort fizyczny (uściski, dotykają), gdy jest niechciany.

Dla wielu osób fizyczny dotyk zapewnia silny komfort, szczególnie w trudnych czasach. Jednak dla innych przestrzeń osobista staje się jeszcze bardziej istotna podczas stresu emocjonalnego. Niestety, często ustalamy, jakie kontakt chce i potrzebuje kogoś innego na podstawie naszych własnych preferencji.

kiedy Dragon Ball Super przybędzie do Ameryki?

Wiele osób automatycznie obejmuje przyjaciół, którzy płaczą lub kładą „pocieszające” ręce na ramionach podczas trudnych rozmów. Ale jeśli nie wiesz, czy ktoś lubi fizyczny dotyk, to Dobrze zaplanowane, ale graniczne gesty może powodować dodatkowy stres dla kogoś, kto już zarządza trudnymi emocjami.

Granice fizyczne różnią się znacznie między jednostkami i mogą się zmieniać w zależności od okoliczności. Najbardziej pełne szacunku podejście polega na pytaniu bezpośrednio… „Czy uścisk pomoże teraz?” - albo czekając, aż druga osoba rozpocznie kontakt fizyczny.

11. Naruszają granice z nadmiernymi odprawą i monitorowaniem.

Oczywiście regularna komunikacja wykazuje prawdziwą opiekę w trudnych czasach. Wiadomości tekstowe, połączenia i wizyty mogą utrzymać połączenie przy życiu i powstrzymać osobę przed oddaniem izolacji. Ale jest cienka linia. Nadmierne odprawy mogą szybko przekroczyć tę linię i przejść od wsparcia do nadzoru.

Co więcej, powodują presję niż wygodę. Podstawowa wiadomość staje się „udowodnienie, że wszystko w porządku”, a nie „jestem tu w razie potrzeby”. I, jak wspomnieliśmy, wielu zwolenników o dobrej cenie nie rozpoznaje, w jaki sposób ich stała obecność tworzy dodatkową pracę emocjonalną dla osoby działającej z ograniczoną pojemnością.

Jeśli naprawdę chcesz zaoferować wsparcie poprzez zameldowanie, prosty „Chciałem poinformować cię, że myślę o tobie, nie musisz odpowiadać” szanuje ich granice i jest lepszym podejściem niż nieustanne pytanie, jak są.

Ostateczne myśli…

Wspieranie innych wymaga ciągłej samoświadomości na temat tego, gdzie zaczyna się pomoc i wtargnięcie. Najcenniejsi zwolennicy regularnie sprawdzają własne motywacje, uznając, kiedy ich działania zaspokajają osobiste potrzeby kontroli lub walidacji, a nie prawdziwe interesy drugiej osoby. Prawdziwe wsparcie równoważy współczującą obecność z głębokim szacunkiem dla autonomii drugiej osoby.