YouTuber i TikToker Jakuba Karola powrócił do Twittera po przerwie w mediach społecznościowych po tym, jak wiele oskarżeń o drapieżne zachowanie wobec nastoletnich chłopców zostało upublicznionych. James Charles opublikował wideo na Twitterze 11 maja omawiając toczący się proces sądowy między nim a byłym producentem, który pracował z nim przez około 6 miesięcy, a następnie zrezygnował i pracował dla innych YouTuberów.
James Charles, jeden z najsłynniejszych YouTuberów na świecie, został niedawno oskarżony o drapieżne zachowanie wobec nastoletnich chłopców. Po tak długim milczeniu James Charles postanowił wydać oświadczenie i rozpocząć swoją przerwę w mediach społecznościowych 16 kwietnia, aby umożliwić mu „uzyskanie pomocy od profesjonalistów”. Od tego czasu nie opublikował żadnych filmów na YouTube, TikTok ani na Instagramie.
mój mąż jest cały czas zły— James Karol (@jamescharles) 11 maja 2021
Trwający proces sądowy Jamesa Charlesa
Według niedawnego filmu na Twitterze opublikowanego przez Jamesa Charlesa, jego były producent złożył pozew, twierdząc, że została „niesłusznie rozwiązana” i „niedostatecznie opłacona”, zarzuty, które James twierdzi, że są nieprawdziwe. Proces trwa od dwóch lat i jest wart „setki tysięcy dolarów”. James nigdy publicznie nie mówił o pozwie, ponieważ powiedział, że chciał „zachować go w tajemnicy z szacunku dla niej”. Jednak ze względu na niedawne negatywne reakcje, miał wrażenie, że jego były pracodawca dokłada się do tej sytuacji. Jakub powiedział:
„Sytuacja, w której się znalazłem, jest wykorzystywana i czuję się tak, jakby mnie szantażowano”.
James nawiązał do niedawnych zarzutów przeciwko niemu, stwierdzając, jak czuje, że są wykorzystywane przeciwko niemu w procesie sądowym.
Przeczytaj także: Conor McGregor kpi z Floyda Mayweathera, nazywa swoją niesławną walkę z Jake Paulem „smutną” i „wstydliwą”
Odpowiedź Jamesa Charlesa na tajemniczy tweet
Kilka dni temu tweet używający słowa „n” pojawił się publicznie na starym koncie Jamesa na Twitterze. Wielu było zdenerwowanych i zawołało go za jego rasistowski tweet. Zgodnie z filmem, James twierdzi, że jego stare konto na Twitterze zostało zhakowane, nigdy nie napisałby tego słowa na Twitterze.
James stwierdził, że czuje się tak, jakby jego były pracownik mógł rzekomo mieć coś wspólnego z tweetem. Wspomniał, że on i jego prawnik wypracowują coś przeciwko tej sytuacji. Jakub powiedział:
„Nigdy nie płaciłem nikomu za mówienie lub nie mówienie o mnie”.
Przeczytaj także: Czuję się też bardzo przytłoczona Charli D’Amelio ujawnia zmagania bycia celebrytą i życie za kulisami
Odbiór przez publiczność do wideo Jamesa Charlesa
Po ukazaniu się filmu wiele osób w komentarzach krytykowało Jamesa i jego oświadczenie. Ze względu na ostatnie zarzuty Jamesa jego słuchacze nie byli zbyt otwarci ani sympatyzujący z jego trwającą sytuacją. Od zarzutów, przez tajemniczy tweet z n-wyrazami, po ten proces sądowy, wiele osób wyzwoliło Jamesa.
James Charles musi jeszcze mówić o tej sytuacji. Nie wiadomo jeszcze, czy po filmie wróci do mediów społecznościowych.
Przeczytaj także: Nieźle zostanie pobity Mike Tyson czuje, że Jake Paul nie wygra walki z Floydem Mayweatherem
jak pokazać komuś, że jest dla ciebie ważny