20 lat temu spotkałem mężczyznę, który nie bez powodu stanął na mojej drodze. Nigdy w to nie wątpiłem i najwyraźniej on też nie. Ale są chwile, kiedy zastanawiałem się, czy naprawdę wiedział, na co się zapisuje zakochiwać się ze mną.
Gdy zaczęliśmy wspólnie planować życie, zaczęli dzwonić lekarze. Nie kłamie, to był sylwester, kiedy przyszedł pierwszy telefon. Rozmowy trwały, a wyniki badań, leczenia i niepewna przyszłość dla mojego zdrowia trwały aż do dnia naszego ślubu.
Gdy wszystko zaczęło się uspokajać w moim ciele, przechodziliśmy przez lata „oka burzy”, które były fantastyczne, ponieważ byłbym w porządku przez długi czas. Uczyłam, potem ustawiłam nasze dzieci plecami do siebie i zostałam mamą mieszkającą w domu. Ale ponieważ trzeba było wrócić do pracy w pewnym momencie w przyszłości, aby pomóc sobie z rachunkami, powoli zacząłem wracać do kariery, do której byłem szkolony.
Burza ponownie uderzyła i moje ciało zdecydowało, że rozpadnięcie się jest lepsze niż nauczanie, więc moje biodro chwyciło, moje ramię zaczęło zamarzać, a kręgosłup bolał od nasady szyi do ostatniego kręgu. Moja skóra naprawdę mrowiła i nikt nie mógł mnie dotknąć, ponieważ najlżejszy dotyk wydawał się uderzeniem.
Zdiagnozowano u mnie chorobę autoimmunologiczną Hashimoto, która najwyraźniej miała zaostrzoną fibromialgię. Mój mąż wrócił do domu i zobaczył, że pewnego dnia nie ruszam się i odczuwam ból… po prostu płaczące, niszczące całe ciało szlochy, które nie ustają. Seria kroków, które zrobił następnie, była dokładnie tym, czego potrzebowałem, aby wyleczyć.
Oto, co powinieneś zrobić, jeśli twój partner cierpi na chroniczny ból.
1. Zbierz swojego partnera i po prostu tam bądź.
nie czuję się wystarczająco dobrze w związku
To była pierwsza rzecz, która w zasadzie powiedziała mi, że nie wie, jak pomóc, i nie zamierzał mówić słów o śmiesznym zrozumieniu… ponieważ fizycznie nie czuł mojego bólu i nie miał podstaw do porównywania się z czymś takim jak to.
2. Punkt krytyczny twojego partnera zwykle nie jest widoczny.
Stajemy się naprawdę dobrzy w mówieniu „Nic mi nie jest”. Jedynym sposobem, aby naprawdę wiedzieć, że nie czujemy się dobrze, jest przyjrzenie się naszym oczom… z bliska. Głęboki ból kości jest trudny do ukrycia… jest.
Powiedz więc, na przykład, czy mogę narysować ci przyjemną kąpiel z solami Epsom do zanurzenia? Albo to mleko z kurkumy przed snem, czytałem, że działa przeciwzapalnie. Chociaż możesz nie rozumieć, mówi, że próbujesz. A to wiele dla nas znaczy.
3. Zauważ, że przewlekły ból istnieje zawsze… ale na różnych poziomach.
dlaczego czuję się taki głupi?
Dziś może to być 5 w skali 1-10, więc wychodzisz na spacer lub jeszcze lepiej na wycieczkę, bo myślisz, że wszystko jest w porządku. Jutro będzie dzień 8 lub 10.
Po prostu podejmij pewne środki ostrożności, zwłaszcza jeśli planujesz wycieczki lub rodzinne wakacje. Pierwsza „duża” wycieczka, na którą wybraliśmy się była w zeszłym roku… i była to park rozrywki, do którego moja córka chciała pojechać od dawna. Byłem więc cholernie pewien, że nie poddaję się każdego dnia. Wcześniej mój ból nie pozwalał na nic takiego. Robiliśmy mniejsze wycieczki do domków i podobały mi się tak samo, ale chciałem tam być na tej wycieczce. To było dla mnie ważne.
4. Nie zachęcaj partnera, aby nie robił nic przez cały dzień, ponieważ to w rzeczywistości nie pomaga.
Chociaż wydaje się, że złagodziłoby to ból… w rzeczywistości zwiększa ból, szczególnie w przypadku fibromialgii. Jeśli jednak mówisz o reumatoidalnym zapaleniu stawów, zachęcam Cię do zachowania ostrożności podczas nawigacji po zaostrzeniu.
Kiedy zacząłem coraz lepiej radzić sobie z bólem przez 3 lata studiów i badań nad naturalnymi technikami leczenia bólu, nauczyłem się jogi na ból i zapalenie stawów. Wiedziałem co płyn maziowy robiłam i dlaczego potrzebowałam być bardziej aktywna w dni, naprawdę wolałabym nic nie robić… i nauczyłam się w te dni przeciągać na jogę.
Ale stan zapalny to trudna sprawa, więc upewnij się, że wiesz, jaki rodzaj bólu faktycznie odczuwa twój partner i czy jest to przewlekły i długotrwały, czy też to, co ludzie nazywają „zaostrzeniami” spowodowanymi zapaleniem stawów. To pomoże ci zrozumieć, jak zachęcać.
5. Miej świadomość, że ból nie jest czymś, czego pragnie twój partner i jest wspólnym wrogiem, tak jak każda inna choroba… tylko że o tej nie mówi się tyle.
Zrobić obiad. Przynieś jej kwiaty. Zrobić pranie. Posprzątać dom. I po prostu jej posłuchaj. Czasami po prostu trzymanie się mocno wystarczy, aby zrozumieć, że chociaż nie wiesz, co robić, jesteś tam. Robisz wszystko, co w Twojej mocy.
A przede wszystkim nie pozwól swojej partnerce czuć się winną z powodu rzeczy, które mogą być teraz dla niej nieosiągalne ... ponieważ pewnego dnia, a pewnego dnia wkrótce znajdzie sposób na zachowanie równowagi między bólem a aktywnością w miejscu, w którym znów zaczyna czuć się sobą.
Może nawet zdecyduje się na 200-godzinne szkolenie Vinyasa Yoga dla nauczycieli, aby pomóc innym takim jak ona! Pamiętaj, wszystko jest możliwe i razem możecie przez to przejść.