Jak przezwyciężyć żal z powodu straconych okazji: 9 skutecznych wskazówek!

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
  kobieta patrzy w zamyśleniu przez okno, żałując straconych szans

Ujawnienie: ta strona zawiera linki partnerskie do wybranych partnerów. Otrzymujemy prowizję, jeśli zdecydujesz się dokonać zakupu po ich kliknięciu.



Wszyscy mamy działania lub zaniechania działań, których żałujemy.

Może zdecydowaliśmy się pozostać w naszym rodzinnym mieście zamiast podróżować do obcego kraju lub iść na studia do innego stanu.



A może wciąż odkładaliśmy zaproszenie tego mężczyzny lub kobiety, w których się podkochiwaliśmy, a teraz biorą ślub z kimś innym.

Możliwe, że przegapiliśmy ogromną część życia naszych dzieci, ponieważ byliśmy zajęci pracą, a teraz są starsi, a nasz związek jest odległy.

Każdy ma coś, co czuje, że przegapił.

Biorąc pod uwagę wszystkie wybory i decyzje, przed którymi stoimy każdego dnia, nie jest zaskakujące, że czasami dokonujemy złych wyborów i tracimy okazję lub żałujemy jakiegoś działania. To zwykle prowadzi nas do pogrążania się w żalu. W zależności od sytuacji ukłucie żalu może być trudne do wyleczenia.

Według badania , nie tylko częściej żałujemy rzeczy, których nie zrobiliśmy (lub przegapiliśmy okazji) niż rzeczy, które zrobiliśmy, ale żal z powodu straconych okazji zostaje z nami na dłużej.

Trudniej jest nam przeboleć straconą szansę na lepszy wynik z naszej obecnej rzeczywistości. Może gdybym zaprosiła na randkę tego wspaniałego faceta, odkrylibyśmy, że jesteśmy bratnimi duszami i zakochaliśmy się w sobie.

Gdybym tylko wybrał się do Nowego Jorku, by spełnić swoje marzenie o byciu na Broadwayu. Mogłem szturmem podbić teatralny świat i zaskarbić sobie podziw milionów ludzi na całym świecie.

Wpadamy w błędne koło, z którego trudno się wydostać.

Porozmawiaj z akredytowanym i doświadczonym terapeutą, który pomoże Ci zapomnieć o żalu z powodu straconej szansy. Możesz spróbować rozmawiając z jednym za pośrednictwem BetterHelp.com dla wysokiej jakości opieki w najbardziej dogodnym momencie.

Dlaczego ciągle tracimy okazje?

Wszędzie wokół nas są możliwości, duże i małe. Byłoby fizycznie niemożliwe, abyśmy wykorzystali każdą nadarzającą się okazję. Głównym powodem, dla którego tracimy niektóre możliwości, jest po prostu to, że bierzemy je za pewnik i nie rozpoznajemy ich, gdy się pojawiają.

Zakładamy, że okazja będzie nadal dostępna i zawsze będziemy mieli szansę z niej skorzystać. Tego rodzaju możliwości — takie jak spędzanie czasu z bliskimi — zwykle tęsknimy, gdy już ich nie ma.

A kiedy już odejdą, odejdą na zawsze.

Istnieje wiele innych powodów, dla których tracimy okazje, które pojawiają się na naszej drodze. Oto niektóre z tych powodów:

boimy się.

Strach przed porażką lub sukcesem paraliżuje nas w niezdecydowaniu. Kiedy na naszej drodze pojawia się szansa, możemy ją rozpoznać taką, jaka jest, ale obawiamy się, jak zmieni ona nasze status quo.

Boimy się, że jeśli skorzystamy z okazji, poniesiemy porażkę. Nasz kruche ego nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z taką możliwością, więc pozwalamy, by okazja prześlizgnęła się nam przez palce. Wychodzimy z założenia, że ​​lepiej, żeby wszystko pozostało bez zmian, niż ryzykować wszystko i wyjść na głupka.

Boimy się, że odniesiemy sukces i będą wymagać od nas więcej. Ludzie zaczną od nas wymagać więcej i przytłoczyć nas swoimi oczekiwaniami. Wraz ze wzrostem ich oczekiwań, wzrośnie też presja wywierana na nas, abyśmy postępowali i byli lepsi. Boimy się, że wszyscy odkryją, że jesteśmy oszustami udającymi, że wiemy, co robimy; kiedy w rzeczywistości nie mamy pojęcia.

Albo okazja popycha nas poza to, co postrzegamy jako ograniczenia naszych umiejętności i/lub inteligencji. Jeśli skorzystamy z okazji, po prostu byśmy ją uskrzydlili. Przez chwilę możemy mieć szczęście, ale w końcu ktoś odkryje, że nie jesteśmy tak mądrzy, jak udajemy, i nie mamy pojęcia, co robimy.

Lepiej oszczędzić sobie całego tego wstydu i hańby, pozostając w miejscu. Strach raz po raz powoduje, że tracimy nowe doświadczenia i możliwości, pozostawiając nas tęskniących za niespełnionymi celami i aspiracjami.

Zwlekamy.

Prokrastynacja może być wynikiem lęków, które pozostawione są w amoku w naszych umysłach. Te obawy sprawiają, że jesteśmy zamknięci w bezczynności i odkładaniu pracy, aż okazja zniknie. Prokrastynacja może być również wynikiem złych nawyków w pracy lub nieumiejętności odpowiedniego ustalania priorytetów zadań.

Złe nawyki w pracy powodują, że śpimy, przeglądamy media społecznościowe lub wykonujemy inne bezmyślne czynności, kiedy powinniśmy pracować nad naszymi celami lub robić coś produktywnego.

Niezdolność do prawidłowego ustalania priorytetów zadań sprawi, że będziemy sprawdzać nasze e-maile zamiast pracować nad raportem na koniec miesiąca lub wykonywać jakieś zadanie o niskiej wartości zamiast pracować nad tym o wysokiej wartości.

Kiedy zwlekamy, odkładamy wykorzystanie okazji, aż całkowicie je przegapimy.

Nieważnym mówimy tak.

Niektórzy z nas lubią ludzi. Czujemy potrzebę powiedzenia „tak” każdej prośbie, bez względu na to, jak niewygodna.

Kiedy nasz kolega prosi nas o pomoc w biurze, szybko udzielamy pomocy, nawet jeśli oznacza to pozostanie do późna, aby dokończyć własną pracę. Jeśli członek rodziny prosi o pożyczkę, o której wiemy, że nie spłaci, dajemy mu ją, nie zastanawiając się, jak wpłynie to na naszą zdolność do płacenia rachunków na koniec miesiąca.

Mówimy „tak” prośbom, które negatywnie wpływają na naszą zdolność do robienia tego, co jest dla nas naprawdę ważne. Nasze mówienie „tak” temu, co nieważne, zmusza nas do mówienia „nie” ważnemu. To nieuchronnie prowadzi do utraty ważnych okazji, na które po prostu nie ma miejsca w naszych napiętych harmonogramach.

Nie rozpoznajemy okazji.

Możliwości czasami pojawiają się w pakietach, które są trudne do rozpoznania. Na przykład, być może twój szef poprosi cię o wykonanie specjalnego zadania, które wykracza poza zakres twoich obowiązków.

Będzie to wymagało dodatkowego czasu, energii i wysiłku. Zamiast postrzegać to jako okazję do pokazania, że ​​jesteś gotowy na większą rolę w organizacji, pasywno-agresywnie odkładasz pracę nad nią lub całkowicie ją odrzucasz. „To nie jest twoja praca” – myślisz sobie.

Twój szef przekazuje projekt innemu koledze, który postanawia go wyrzucić z parku. „Nagle” ten kolega zaczyna dostawać lepsze projekty, pracować z prestiżowymi klientami i zadawać się z kadrą kierowniczą.

Kiedy nadejdzie czas awansu, zgadnij, kto będzie świętował swoją nową rolę?