
Bokserski członek rodziny Teddy Atlas niedawno pochwalił Jamahal Hill, rysując podobieństwa między nim a mistrzem wagi średniej UFC Izrael Adesanja .
W najnowszym odcinku podcastu „Walka z Teddym Atlasem” Atlas omówił niedawną walkę Hilla Thiago Santos z Kenem Rideoutem. Powiedział, że umiejętność uderzania „Sweet Dreams” i obrona przed obaleniem przypominają mu „The Last Stylebender”.
„Przypominał mi trochę wielkiego Adesanyę, którego naprawdę lubię… Jest wyjątkowym talentem i oczywiście jest mistrzem. Trochę mi go przypominał z uderzeniami Adesanyi i jego umiejętnością obrony i ucieczki przed obaleniem”.
On dodał:
„Chociaż Santosowi udało się zdobyć kilka obalenia, udało mu się, ale [Hill] wciąż był w stanie je przetrwać i ich bronić. Przypomniał mi o tym, ponieważ w tym sporcie trzeba być wszechstronnym”.
Poniżej możecie obejrzeć pełny odcinek podcastu:
Na UFC Vegas 59 Hill ukończył Santos w czwartej rundzie przez TKO, a konkurs został nagrodzony wyróżnieniem „Walka nocy”. Dzięki zwycięstwu „Sweet Dreams” przedłużył swoją passę zwycięstw do trzech i teraz został czołowym pretendentem do wagi półciężkiej.
Co dalej z Israelem Adesanyą i Jamahal Hill?
Po zwycięstwie 6 sierpnia Jamahal Hill mocno zaznaczył się w dywizji 205 funtów. Po zwycięstwie „Sweet Dreams” wezwał do walki z Jirim Prochazką lub Jan Blachowicz .
'Chcę spróbować Jiriego. Dzwonię do Jiriego od około dwóch lat. Chcę go. Nie obchodzi mnie, czy jest mistrzem. Mam na swoim koncie dwa razy więcej zwycięstw niż on w tej organizacji... ... Jeśli nie mogę go zdobyć, zdobądź mi człowieka, który siedział na tronie. Wezmę Jana. Jestem głodny. Nie pójdę. Lew jest głodny złota, obecnego lub byłego ' powiedział Jamahal Hill.
Zobacz ten post na Instagramie
Chociaż w tej chwili zdobycie tytułu może wydawać się mało prawdopodobne, kolejne zwycięstwo może sprawić, że „Sweet Dreams” będzie następne w kolejce do walki o złoto UFC.