#3. Jego wypadek na parasailingu był znacznie gorszy niż myślisz

Hulk Hogan z Beefcake Brutusem „Cyrulikiem” na WrestleManii VIII. Beefcake nosił maskę ochronną, aby zapobiec dalszym urazom twarzy.
W lipcu 1990 roku Brutus „Cyrulik” Beefcake brał udział w prawie śmiertelnym wypadku podczas parasailingu. Pierwsi ratownicy na miejscu od razu wiedzieli, że coś jest nie tak, ponieważ cała twarz Beefcake'a załamała się z powodu uderzenia. Respondenci musieli otworzyć usta Beefcakesa, aby były mistrz WWE Tag Team mógł oddychać. Został przewieziony do pobliskiego szpitala i przeszedł wiele operacji, aby naprawić zmiażdżoną twarz.
Mięczak stracił szczękę, nie miał jamy nosowej i stracił wszelką zdolność samodzielnego oddychania. Był w szpitalu od miesięcy i nie mógł jeść stałych pokarmów. Beefcake schudł ponad 60 funtów, przechodząc z wagi zapaśniczej 250 funtów do smukłego 190. Aby zapobiec dalszym urazom, zaszyto mu powieki i nawet najmniejszy ruch mógł spowodować obfite krwawienie. Podsumowując, lekarze Beefcake byli w stanie skonstruować nową twarz dla Beefcake; ale wymagało to 100 stóp drutu i 32 śrub.
Był czas, kiedy jego przyjaciel Hulk Hogan odwiedził go w szpitalu i lekarz poprosił Hogana o pomoc w zmotywowaniu Beefcake'a. Hoganowi udało się wywlec swojego starego przyjaciela z łóżka i obaj poszli na spacer. Stan Beefcake był bardzo delikatny; jednak to ćwiczenie spowodowało, że jego gałka oczna wyskoczyła mu z głowy.
POPRZEDNI 3/5 NASTĘPNY