Jedną z największych legend nie tylko w historii WWE, ale i wszystkich wrestlingu jest Mick Foley. W trakcie swojej kariery Foley przedstawił kilka sztuczek, z których najbardziej godnym uwagi był Ludzkość, która przekroczyła wszelkie granice szaleństwa.
Jego Mecz Hell In A Cell z Grabarz jest na to ostatecznym dowodem. Chociaż na zawsze scementowało to jego dziedzictwo w WWE, pokazało również, jakie granice może przekroczyć, aby zabawiać fanów i zapewniać im najlepsze możliwe wrażenia.
To był jeden z najbardziej brutalne mecze w historii WWE. W rzeczywistości po tym, jak Mick Foley zszedł za kulisy, Vince McMahon osobiście powiedział go, aby „nigdy, przenigdy nie zbliżył się do zrobienia tego ponownie”, zanim podziękował mu za wszystko, co zrobił dla firmy.
Chociaż nie ma wątpliwości Micka Foleya jest bardzo utalentowaną gwiazdą WWE. Ale nawet dla niego są rzeczy, których nigdy nie zrobił w WWE. Jeśli chcesz wiedzieć, czym są te rzeczy i dlaczego Mick Foley ich nie zrobił, czytaj dalej.
#5. Mick Foley nigdy nie walczył z Hulkiem Hoganem w WWE

Niezależnie od tego, czy będzie to stara szkoła, czy nowa generacja gwiazd WWE, Micka Foleya walczył z wieloma wielkimi nazwiskami z obu pul. Legendarny zapaśnik pracował jako aktywna gwiazda WWE przez ponad trzy dekady i dał fanom zadziwiające waśnie.
Ale jedna wielka gwiazda WWE, Foley, nigdy nie walczyła z pozostałościami i wydaje się to niewiarygodne, jest 6-krotnym mistrzem WWE, Hulk Hogan . Hogan był bardzo znanym nazwiskiem w świecie wrestlingu od lat 80-tych do połowy lat 90-tych.
jak wybrać między dwoma chłopcami
Jeśli ktoś w tamtym czasie oglądał pro wrestling, istniała duża szansa, że znał Mr. America. To samo dotyczy Micka Foleya.
3 dolary 3 dolary 3 dolary
Teraz pozostaje pytanie, dlaczego dwa największe nazwiska, nie w WWE, ale w całym pro wrestlingu, nigdy nie walczyły jeden na jednego? Czy to przez wołowinę? Czy było to spowodowane jakimiś decyzjami dotyczącymi rezerwacji? Odpowiadając na wszystkie te pytania jednym słowem - Nie. To nie było nic takiego.
Głównym powodem, dla którego Foley i Hogan zmierzyli się w ringu WWE, było to, że czas nigdy nie był właściwy. Podczas gdy Hogan był częścią WWE, Foley podpisał kontrakt z WCW lub jakąkolwiek inną promocją wrestlingową. Kiedy Foley podpisał umowę z firmą Vince'a McMahona, Hogan był nieobecny, pracując nad kolejną promocją zapaśniczą.
Z tego powodu nigdy nie doszło do pojedynku jeden na jednego między Mickiem Foleyem a Hulkiem Hoganem, a fani nigdy nie byli świadkami walki tych dwóch wielkich gwiazd.
#4. Mick Foley nigdy nie wygrał Intercontinental Championship w WWE

Chociaż Intercontinental Championship może być nagrodą poziomu 2 w WWE, ugruntowało kariery wielu gwiazd w firmie Vince'a McMahona.
W latach 90. tytuł I.C był w posiadaniu wielu wielkich gwiazd, takich jak The Rock, Triple H, Steve'a Austina , i wiele więcej. Jednak Mick Foley jest jedną z niewielu gwiazd, które nigdy nie miały okazji owinąć tytułu wokół talii.
W trakcie swojej kariery w WWE Hall-of-Famer trzykrotnie walczył o mistrzostwo. Jego pierwszą walką o mistrzostwo był pojedynek z Triple H, który posiadał złoto w latach 1995-1997. Ponieważ The Game zyskał solidny impuls w późnych latach 90., pokonanie go przez Foleya o tytuł I.C nie wchodziło w rachubę.
Następnym razem, gdy Foley miał okazję wygrać I.C. Tytuł zdobył podczas swojego pierwszego powrotu do WWE w 2003 roku. W tym czasie Randy Orton trzymał mistrzostwo. Podczas swojej pierwszej próby zdobycia tytułu Ortona Foley wyszedł z meczu, a sędzia ogłosił remis. Kilka miesięcy później Foley zmierzył się z Ortonem na Backlash PPV.
Podczas gdy Foley wciąż nie zdołał odebrać tytułu Ortonowi, oglądanie tego było makabryczne. Viper uderzył Foleya RKO w kij bejsbolowy pokryty drutem kolczastym, aby wygrać mecz. Według Foleya był to najlepszy mecz w jego karierze.
To powiedziawszy, Hardcore Championship to jedyny tytuł singla poziomu 2, jaki Mick Foley kiedykolwiek zdobył w WWE. Gdyby tylko zdobył Intercontinental Championship, Foley osiągnąłby przydomek Grand Slam Champion w WWE.
#3. Mick Foley nigdy nie walczył w meczu TLC

Tables, Ladders, and Chairs match to jeden z najbardziej ekstremalnych formatów meczów w historii WWE. Ciała przechodzą przez stoły, niebezpieczne akrobacje na drabinach, a krzesła pozostawiają duży czerwony ślad na skórze. To tylko niektóre z trudnych rzeczy, które mają miejsce podczas meczu TLC.
Zaskakująco, Micka Foleya , gwiazda, która przyjęła jedne z najcięższych pobić w historii WWE, nie była blisko takiego pojedynku. Zanim wyciągnę pochopne wnioski, nie, nie było to spowodowane ekstremalnością meczu ani jego brakiem zainteresowania.
co robić, gdy w domu się nudzisz
Zobacz ten post na Instagramie
Jak musisz wiedzieć, Cała zapaśnicza kariera Foleya opiera się na jego wyborze udziału w brutalnych i brutalnych meczach. Jego pojedynek Hell in a Cell przeciwko The Undertaker na równoznacznym pay-per-view w 1998 roku jest tego niezaprzeczalnym dowodem.
Teraz pojawia się powód, dla którego Mick Foley nigdy nie walczył w pojedynku TLC. Cóż, format TLC wszedł do gry w 1999 roku i był dostępny tylko dla dywizji tag team. Jednak w tym czasie Foley był zaangażowany tylko w solowe waśnie.
Kiedy mecze TLC stały się dostępne dla zawodów jeden na jednego w 2006 roku, Foley był już częściowo na emeryturze z WWE i pro wrestlingu. Z tego powodu nigdy nie miał odpowiedniej okazji, aby być częścią jednego z najtrudniejszych typów meczów w WWE. Tak po prostu, znowu ze względu na czas, kolejny dodatek do listy rzeczy, których Foley nigdy nie zrobił w WWE.
#2. Mick Foley nigdy nie wygrał meczu Royal Rumble

Historia meczu Royal Rumble sięga 1988 roku. Koncepcja tego meczu polega na tym, że walczy ze sobą 30 gwiazd WWE. Ostatnia supergwiazda otrzymuje szansę walki o mistrzostwo świata na WrestleManii.
Micka Foleya jest obecnie gwiazdą WWE, która jest rekordzistą pod względem największej liczby występów w meczu Royal Rumble. Oto ciekawa historia. Podczas Royal Rumble PPV w 1998 roku Foley trzykrotnie brał udział w Battle Royal.
Zrobił swój pierwszy wpis jako Cactus Jack na pierwszym miejscu. Wszedł ponownie jako Mankind i Dude love odpowiednio na 16 i 28 miejscu. Niestety, nadal nie udało mu się wygrać meczu. Niemniej jednak teraz pojawia się pytanie, ile z tych bitew królewskich wygrał podczas całej swojej kariery. Co zaskakujące, odpowiedź jest zerowa.
gdzie mieszka Danielle Cohn?
Powodem jest to, że supergwiazdy, takie jak Steve Austin, The Rock i Triple H, przyciągały większą uwagę niż Foley. W tamtym czasie WWE próbowało uczynić te trzy gwiazdy najlepszymi facetami w firmie. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego było sprawienie, by te gwiazdy wygrały Rumble, a następnie walczyły o największą nagrodę na WrestleManii.
Z tego powodu Mick Foley nigdy nie pojawił się na obrazie, aby wygrać Rumble, mimo że wielokrotnie pojawiał się w Battle Royal. To powiedziawszy, niezależnie od tego, czy wygrał Royal Rumble, czy nie, Foley nadal jest jedną z największych supergwiazd w historii WWE.
# 1. Mick Foley nigdy nie zdobył tytułu mistrza świata dłużej niż 30 dni

Mick Foley trzykrotnie zdobył WWF Championship. Wszystkie trzy jego rządy miały miejsce podczas jego pierwszego występu w WWE i zgromadził je wszystkie w mniej niż osiem miesięcy. Pierwsze dwa zwycięstwa Foleya przypadły na Dwayne'a „The Rocka” Johnsona.
W późnych latach 90. Foleya biegł jako Mankind i skupił się na The Rock. Foley walczył z nim o tytuł WWF po raz pierwszy na Rock Bottom: In Your House PPV, ale jego próba nie powiodła się. Kilka dni później ponownie sięgnął po tytuł The Rock. Tym razem jednak miał trochę szczęścia po swojej stronie.
4 stycznia 1999 podczas Monday Night RAW, Foley pokonał The Rocka o swoje pierwsze mistrzostwo WWF. Trzymał pas przez zaledwie 20 dni, zanim The Rock odzyskał go w meczu „I Quit” na Royal Rumble PPV.
Obaj mężczyźni przepychali się przez tydzień, zanim mistrzostwo WWF ponownie trafiło w ręce Micka Foleya. Tym razem Foley trzymał pas łącznie przez 15 dni, zanim ponownie stracił go na rzecz The Rocka w meczu drabinkowym.
Trzecie panowanie Foleya jako mistrza WWF nastąpiło zaledwie sześć miesięcy później. Z Chyną jako sędzią specjalnym w jego potrójnym meczu przeciwko Triple H i Steve'owi Austinowi, Foley wygrał swoje trzecie i ostatnie mistrzostwo WWF na SummerSlam PPV.
Niestety, trzecie panowanie Foleya było jego najkrótszym panowaniem jako mistrza WWF. Trwało to zaledwie jeden dzień, zanim jego przeciwnik z poprzedniej nocy, Triple H, pokonał go za to.
To powiedziawszy, żadne z mistrzostw świata Micka Foleya nie dotknęło 30-dniowego znaku. To niefortunne, że tak kultowa postać ma tylko trzy tytuły mistrza świata pod swoim nazwiskiem, co daje w sumie 36-dniowe panowanie.
Sasha Banks rzekomo zignorowała legendę WWE za kulisami. Detale tutaj .