3: Kąt prześladowcy Mickiego Jamesa z Trish Stratus

Preludium do ich burzliwej fabuły
Mickie James przyjechała do WWE w 2005 roku z TNA, gdzie występowała pod pseudonimem Alexis Laree. Jej pierwsza sztuczka w firmie dotyczyła stalkera z ówczesną mistrzynią kobiet WWE, Trish Stratus. Jako fanka z obsesją, związek Mickie z Trish przekształcił się w jedną z najbardziej kultowych waśni w dywizji kobiet. Początkowo, ofiarny podmiot, który nie wstydził się przejąć manier Trish, Mickie zapewnił, że ta ostatnia nigdy nie przekroczyła granic. Na zakulisowym odcinku Raw z 26 grudnia 2005 r. Mickie pocałowała Trish pod gałązką jemioły, dławiąc jej fabułę od fascynacji fanów do obsesji kochanka.
Postać Mickiego przybrała złowrogi obrót w miarę postępu sporu. Mecz między nimi podczas Rewolucji Noworocznej 2005 miał rozluźnić struny Trish, ale Mickie nie był zadowolony. Kiedy Trish odrzuciła swoje zakochane deklaracje, Mickie stał się gwałtowny. Jej postać przekształciła się w manię, majaczącą osobę, której nieracjonalność w kontaktach z innymi zapaśnikami często przerażała mistrza.
Pamiętnie, że obaj zmierzyli się na Wrestlemanii XXII w jednym z ostatnich meczów Trish z firmą. Pełen seksualnych wskazówek, najbardziej bezczelnym z nich był niezapisany w scenariuszu akt Mickiego, który insynuował seksualne propozycje po złapaniu Trish w pachwinie. Mickie wygrała mecz, sama zasługując na koronację na nową mistrzynię kobiet WWE i widząc feud do wspaniałego końca.
POPRZEDNI 4/6NASTĘPNY